Morderca ze Spytkowic zatrzymany na terenie Niemiec. "Był zaskoczony i nie stawiał oporu".
Reklama:
Niemiecka policja zatrzymała 54-letniego Mirosława Marka, podejrzanego o podwójne zabójstwo w Spytkowicach. Prokuratura w Wadowicach przygotowuje wniosek o ekstradycję.
Według informacji przekazanych przez Dawida Burzackiego z Działu Kryminalego serwisu Dziennik Śledczy , w niedzielę przed południem niemiecka policja zatrzymała Mirosława Marka na parkingu przy stacji benzynowej obok autostrady. Podstawą zatrzymania był europejski nakaz aresztowania.
"Mężczyzna został schwytany, gdy spał w samochodzie, którym przyjechał z Polski. Był zaskoczony i nie stawiał oporu. Mężczyznę udało się namierzyc, dzięki systemowi monitoringu dróg"- relacjonuje Dawid Burzacki z Dziennika Śledczego.
W środę w Spytkowicach w jednym z mieszkań znaleziono dwa ciała. Zwłoki należały do 73-letniej matki oraz jej 48-letniej córki. Kobiety najprawdopodobniej zginęły od ciosów zadanych siekierą.
Policja od początku jako jedną z podejrzanych o dokonanie brutalnego zabójstwa podejrzewała syna i brata ofiar, 54-letniego Mirosława Marka. Mężczyzna uciekł samochodem siostry w kierunku granicy z Niemcami. Policja opublikowalia jego wizerunek i apelowała o pomoc w poszukiwaniach.
Reklama