"Pożegnajmy resztki mitu wyzwolenia miasta. Chcemy stworzyć łąkę kwietną, dodać nowe nasadzenia, wzmocnić stare drzewa" - radni Dzielnicy VI Bronowice Tomasz Pytko i Marcin Rzeszowski złożyli do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego projekt, którego celem jest wyburzenie cokołu po pomniku Iwana Koniewa oraz betonowego otoczenia dawnego monumentu.
- Na przestrzeni lat chciano na nim osadzać inne postumenty, był też bizantyjski pomysł punktu widokowego - przypomina Pytko.
Mit Koniewa i jego legendarnego manewru budowano przez cały PRL. Pomnik powstał w 1987 roku. W 1990 roku Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę "w sprawie likwidacji w Krakowie pomników będących symbolami panowania sowieckiego" i kilka miesięcy później usunięto Koniewa z Bronowic.
"Minęło od tego czasu 33 lata a betonowy kloc nadal straszy. W ostatnich latach był wręcz polem sporów. Przemalowano go na barwy ukraińskie, następnie pojawiły się na nim nacjonalistyczne napisy i obecnie widnieją na nim biało-czerwone barwy. Chcemy uwolnić to miejsce od tej historii i tych emocji. Zieleń łączy, mamy obok najdłuższy park w Krakowie, Młynówkę Królewską, która może zyskać nową przestrzeń!” - opowiada Tomasz Pytko.
Głosowanie w budżecie obywatelskim odbędzie się w połowie września.
Reklama