W MIEŚCIE

Piękne zachowanie prowadzącej tramwaj. "Uruchomiła łańcuch życzliwości"

opublikowano: 12 MARCA 2024, 20:00autor: Daniela Motak
Piękne zachowanie prowadzącej tramwaj. "Uruchomiła łańcuch życzliwości"

Tu mają miejsce rzeczy, które podobno są niespotykane - tak o zdarzeniu w tramwaju nr 44 napisała do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie pasażerka, pani Asia. 8 marca rano była świadkiem, jak prowadząca tramwaj pomogła niewidomemu mężczyźnie. Nasi kierowcy i motorniczowie reagują na potrzeby osób z ograniczoną mobilnością, nie są również obojętni, gdy trzeba ratować zdrowie, a czasem nawet życie drugiego człowieka. Przez ostatnie siedem lat nagrodziliśmy już za to prawie 200 kierowców, motorniczych i inspektorów ruchu MPK - mówi portalowi Life in Kraków Marek Gancarczyk, rzecznik MPK SA. 

Reklama

Autorka wpisu jechała w kierunku Ronda Mogilskiego. "Na przystanku os. Kolorowe prowadząca tramwaj wysiadła, żeby pomóc niewidomemu mężczyźnie. Podała mu numer i trasę linii, i pomogła wejść do środka. Powiedziała, ile jest schodów i wskazując jedno z miejsc z przodu, głośno “nakazała” zwolnienie siedzenia przez bardzo zmęczoną o tej porze dnia młodzież. Dopytała też gdzie będzie wysiadał" – pisze pasażerka Asia.

Marek Gancarczyk, rzecznik MPK przyznaje, że przedsiębiorstwo edukuje i szkoli  prowadzących autobusy i tramwaje, jak pomagać osobom z ograniczoną mobilnością, w tym m.in. poruszającym się na wózkach inwalidzkich oraz  niewidomym.

- Ale szkolenia nie dałyby takich efektów, gdyby nie to, że pracownicy MPK SA w Krakowie to osoby empatyczne, które chętnie pomagają innym. Świadczy o tym wiele przykładów - maili, telefonów od osób, które otrzymały pomoc od pracowników MPK lub były świadkami takiego zdarzenia. My oczywiście bardzo doceniamy te zachowania naszych pracowników, tym bardziej, że taki przykład może inspirować także innych do pomagania. Tu warto także wspomnieć, że kierowcy i motorniczowie reagują nie tylko na potrzeby osób z ograniczoną mobilnością, ale także nie są obojętni, gdy trzeba ratować zdrowie, a czasem nawet życie drugiego człowieka.  Przez ostatnie siedem lat nagrodziliśmy już za to prawie 200 kierowców, motorniczych i inspektorów ruchu MPK.

Reklama

Jednak na pytanie, czy te fakty świadczą o tym, że nasze społeczeństwo się zmienia, staje się coraz bardziej empatyczne i solidarne, rzecznik MPK odpowiada mało optymistycznie:

- W relacjach, które otrzymujemy od świadków zdarzenia często powtarza się jeden wątek – otóż okazuje się, że nasz pracownik był jedyną osobą, która reagowała, gdy była taka potrzeba. Pozostałe osoby często pozostawały obojętne. Dlatego tak ważny jest przykład pracowników MPK, którzy swoją postawą pokazują, że warto pomagać, warto nie być obojętnym.  

Na szczęście, w przypadku opisanym przez panią Asię, było inaczej. Pomogli też inni pasażerowie i przechodnie: - Na Rondzie Mogilskim ta opowieść ma ciąg dalszy, bo ponownie zajęła się mężczyzną, pomogła bezpiecznie zejść ze stopni. Słyszałam, jak składał jej życzenia na dzień kobiet i widziałam jaki uśmiech to wywołało. Ten łańcuch życzliwości wywołał kolejną reakcję, bo obok niewidomego mężczyzny zaraz pojawiły się osoby proponujące pomóc w dojściu tam, gdzie niewidomy chciał się udać. Miło się na to patrzyło, naprawdę. BRAWO BRAWO BRAWO.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności