…a właściwie Yarosław, który na dokładkę jest królem. Królem zwierząt. To nowy mieszkaniec krakowskiego ZOO, młody samiec lwa azjatyckiego, przywieziony z Ostrawy w Czechach. ZOO pochwaliło się nim na swoim profilu na Facebooku.
Reklama
“Przynajmniej w Krakowie będzie rządził Jarosław…” - skomentował tę informację jeden z użytkowników Facebooka. Inni komentujący rozważają powołanie lwa do reprezentacji, bo na filmiku, opublikowanym przez krakowskie ZOO, można zobaczyć, jak piękny, wielki kot bawi się piłką.
Są też pozdrowienia z Ostrawy, z której przyjechał lew. Nasz nowy samiec lwa azjatyckiego o imieniu Yaro lubi grać w piłkę. Decyzją koordynatora gatunku zastąpił starszego samca Sabala w celu uzyskania potomstwa z naszą lwicą Katarzyną - informuje Fundacja Miejski Park i Ogród Zoologiczny w Krakowie.
Film został nagrany przez opiekuna lwów w krakowskim ZOO, Nikifora Węgrzyna.