Policja zatrzymała 20-letnią kobietę, która brała udział w oszustwie 80-letniej seniorki. Najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Na początku grudnia zeszłego roku do 80-letniej kobiety na Prądniku Czerwonym zadzwonił mężczyzna, który podszywając się pod policjanta, poinformował kobietę, że jej syn miał wypadek samochodowy i w celu uniknięcia odpowiedzialności za jego spowodowanie będzie konieczne przekazanie dużej ilości gotówki.
Seniorka, stosując się do poleceń fałszywego funkcjonariusza, spakowała do reklamówki wszystkie swoje oszczędności w kwocie 49 tysięcy złotych, a następnie przekazała je osobie, która chwilę później zapukała do drzwi jej mieszkania.
Kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa dopiero kiedy nawiązała bezpośredni kontakt z synem. Zaraz później powiadomiła o tym fakcie prawdziwych policjantów.
Policjanci ustalili osobę, która miała być odpowiedzialna za to oszustwo. Była nią 20-letnia mieszkanka Podgórza Duchackiego. Została zatrzymana, a sąd zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt.
Policjanci będą ustalać czy kobieta nie jest powiązana z innymi podobnymi oszustwami, do których dochodziło w ostatnim czasie. Za popełnione przestępstwo kobiecie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.