O tym odruchu serca krakowian donosiły w weekend media w całym kraju. Po apelu Krakowskiego Schroniska dla Zwierząt tłumy krakowian zjawiły się w placówce, by choć na okres mrozów zabrać psa do domu. Akcja znajduje już naśladowców.
Reklama
Akcja rozpoczęła się w piątek po południu i zakończyła w niedzielę wczesnym popołudniem. Dzięki niej wszystkie psy ze schroniska przy ul. Rybnej w Krakowie spędzą nadchodzące mroźne dni w cieple. Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zaapelowało o pomoc, ponieważ pracownicy schroniska obawiali się o czworonogi przebywające w boksach zewnętrznych. W sumie przez weekend wydano 128 psów i w efekcie boksy zewnętrzne opustoszały.
„Chcemy, abyście Państwo wiedzieli, że radość jaką czujemy dzięki Wam przekracza wszelkie progi możliwości. Wszystkie psy z boksów zewnętrznych zostały przeniesione do wewnętrznych pomieszczeń dzięki Państwa adopcjom. Jesteśmy bardzo wdzięczni i bardzo szczęśliwi. Dziękujemy Wszystkim, bez wyjątku za każdą adopcje, za Wasze dobre i otwarte serca. Tym samym zachęcamy do pomocy w innych schroniskach, czekają tam psy dla których mrozy będą bardzo odczuwalne” – napisali pracowni Schroniska.
I rzeczywiście akcja znajduje swoich naśladowców.