Grupa aktywistów przykuła się w poniedziałek rano do ciągników i drzew przeznaczonych do wycinki na trasie budowy tramwaju do Mistrzejowic. Wieczorem ok. 150-ciu osób protestowało przeciwko wycince.
Reklama
„Gdy kilka lat rozmów z włodarzami nie przynosi skutku, gdy mieszkańcy i eksperci są konsekwentnie ignorowani, gdy kolejne tysiąc drzew idzie pod topór - pozostają działania bezpośrednie i nieposłuszeństwo obywatelskie” – komentują na Twitterze aktywiści z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.
Akcja przebiegła spokojnie. Gdy na miejscu pojawiła się policja aktywiście zakończyli protest. Cztery osoby zostały wylegitymowane. Jak się okazało koparka, do której się przykuli była nieczynna. Protestujący mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za wtargnięcie na teren budowy.
Aktywiści próbowali blokować prace w okolicach ul. Młyńskiej. Kilkadziesiąt metrów dalej, przy rondzie Barei wycinka drzew była prowadzona bez większych przeszkód.
Z kolei wieczorem ok. 150-ciu osób protestowało przeciwko wycince. Do mieszkańców dołączyli między innymi radny Łukasz Gibała, posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek, poseł PO Aleksander Miszalski oraz warszawski aktywista Jan Śpiewak.
Akcję aktywiści z Extinction Rebellion Polska rozpoczęli po nieudanej próbie wstrzymania budowy poprzez obywatelski projekt uchwały sprawie wycofania pieniędzy na wartą prawie 2 miliardy złotych inwestycję. W minionym tygodniu radni odrzucili podobny wniosek złożony przez radnego Łukasza Maślonę („Kraków dla Mieszkańców”).
Obecny wówczas na sesji Rady Miasta Prezydent Jacek Majchrowski zapewnił, że choć budowa już się rozpoczęła, to zgłoszone podczas ostatnich konsultacji postulaty będą uwzględnione.
Obiecał, że konieczna wycinka drzew będzie się odbywać z udziałem dendrologa i specjalnej komisji, że mieszkańcy będą na bieżąco informowani o postępach prac.
Jednocześnie miasto informowało, że na razie wycinka będzie prowadzona w miejscach, które nie budziły zastrzeżeń.
Nowa, ok. 4,5-kilometrowa linia KST IV połączy Mistrzejowice ze skrzyżowaniem ulic Lema – Meissnera. To pierwsza w Polsce tak duża inwestycja transportowa realizowana w formule Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP). Obejmuje budowę 10 par przystanków, w tym dwóch dwupoziomowych węzłów przesiadkowych przy rondzie Młyńskim i rondzie Polsadu.
Dojazd do centrum ma się skrócić i kilkanaście minut.