W najbliższy czwartek znów na ulice Krakowa wyruszy orszak Lajkonika, w tym roku jednak w nowej obsadzie. Odgrywający tę rolę przez trzydzieści lat Zbigniew Glonek przekazał buławę swojemu następcy. Wszystko zostało jednak w rodzinie.
Reklama
Nowym Lajkonikiem będzie syn pana Zbigniewa, Mariusz Glonek. Do tej pory w orszaku uczestniczył jako jeden z włóczków, teraz odegra główną rolę. Na prezentacji w Celestacie wypadł dobrze, choć nie ukrywał, że „stres jest”.
— Rola Lajkonika to odpowiedzialne zadanie. Na pozór wydaje się, że to łatwe i przyjemne, ale do tego trzeba się długo przygotowywać — podkreśla Lajkonik emeryt.
Nowy Lajkonik z włóczkami pilnie trenuje i ma świadomość, że będzie bacznie obserwowany przez ojca-emeryta. Orszak wyruszy w czwartkowe południe z Parku Kieszonkowego, który mieści się na tyłach Centrum Obsługi Mieszkańców Wodociągów Miasta Krakowa, przy ul. Senatorskiej 9.
Mariusz Glonek, podobnie jak ojciec, jest pracownikiem miejskich wodociągów. W ciągu ostatnich 127 lat rolę Lajkonika odgrywało jedenaście osób, w większości mieszkańców Zwierzyńca i Półwsia Zwierzynieckiego. Przeważnie byli to murarze i rzemieślnicy, wielu z nich uprawiało także szopkarstwo.