Pluszowe gęsi były hitem tegorocznego odpustu Emaus. Na straganach nie zabrakło figurek Żydów, ale już bez pieniążka. Natomiast zakaz sprzedaży zabawkowej broni nie był przestrzegany.
Reklama
Władze miasta od dwóch lat starają się wyeliminować z odpustu tandetę i antysemickie motywy. Za takie uznano figurki Żyda z pieniążkiem, dlatego nie wolno już nimi handlować. W tegorocznym regulaminie odpustu znalazł się również zapis zabraniający handlu zabawkami – atrapami broni, w tym drewnianymi mieczami czy pistoletami na wodę lub kulki.
Na straganach tradycyjne królował kicz i tandeta, a zakaz sprzedaży militarnych zabawek nie był przestrzegany. Figurki Żyda zamiast pieniążka miały jako atrybut… zawiązany woreczek.
Hitem były natomiast pluszowe gęsi. Jeden ze sprzedawców wyjaśniał, że to efekt „popularności gęsi na Tik-Toku”.
Rodowód Emausu sięga XII wieku, a znana dziś atmosfera kolorowego jarmarku ukształtowała się w XIX wieku. Wydarzenie stało się wówczas miejscem sprzedaży słodyczy i tradycyjnych zabawek ludowych, m.in. figurek, popularnych dekoracji wielkanocnych, pisanek czy charakterystycznych dla Krakowa drzewek emausowych rzeźbionych w drewnie i ozdabianych drewnianymi ptaszkami oraz kolorowymi kwiatami.