Po tym jak Zarząd Zieleni Miejskiej ogłosił, że poszukuje właściciela samolotu stojącego na skwerze na Bielanach o wraku zaczęła mówić cała Polska. Dla mieszkańców osiedla Jak-23 ma wartość symboliczno-sentymentalną. Niszczeje od lat, ale teraz pojawia się szansa, że zostanie wyremontowany. Tak przynajmniej deklaruje Zarząd Zieleni Miejskiej.
Reklama
Jak-23 był produkcji radzieckiej i pierwszym prostym, lekkim samolotem myśliwskim, który rozpoczął w lotnictwie polskim erę samolotów odrzutowych. Był eksploatowany do początku lat 60-tych, potem nastąpiła era samolotów MIG.
Samolot, który w 1958 roku postawiono w centrum osiedla na Bielanach otrzymał fikcyjny numer 1616, a na kadłubie wymalowano „czerwoną strzałę” będącą znakiem „Załoga Wyborowa”.
Wybór osiedla był nieprzypadkowy, ponieważ było ono przeznaczone dla kadry oficerskiej wojskowej jednostki z Balic. To właśnie dzięki staraniom ówczesnych wojskowych pilotów, mieszkających na tym osiedlu, postawiono tu samolot, który został wycofany z eksploatacji.
Niestety samolotem szybko zajęli się chuligani. Następował też stopniowy demontaż. Już w 1968 roku wymontowano silnik, później wyposażenie kabiny, dziś to w dużym stopniu zniszczony wrak.
Reklama
Temat jego renowacji wracał wielokrotnie przez ostatnie lata. Nie było jednak chętnych do sfinansowania kosztownych prac. Muzeum Lotnictwa nie było zainteresowane, ponieważ ma już wśród eksponatów odrestaurowany model Jaka.
Emerytowani lotnicy proponowali, by samolot z Bielan przenieść do jednostki wojskowej w Balicach, ale nikt nie odpowiedział na tę inicjatywę.
Obecnie Zarząd Zieleni Miejskiej rozpoczął działania w celu uporządkowania statusu prawnego samolotu. ZZM ogłosił, że poszukuje właściciela, a gdy ten się nie zgłosi, co jest najbardziej prawdopodobne, wówczas przejmie wrak jako mienie porzucone i zajmie się porządkowaniem skweru. Samolot po remoncie miałby pozostać na miejscu.
Reklama
Jak-23 to samolot produkcji radzieckiej, myśliwiec skonstruowany pod koniec lat 40. Pierwszy jego lot nastąpił 8 lipca 1947 roku. Był metalowy, ważył 1098 kilogramów i osiągał prędkość 923 km/h. Napędzał go silnik Klimow-500 (skopiowany z angielskiego silnika Rolls-Royce „Devvent 5”).
Był używany między innymi w 2. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego 7. Dywizji Myśliwskiej stacjonującym na Balicach.