Było uroczyste odsłonięcie, wino i przemowy, a zaraz potem, już po cichu zasłonięcie postawionej na Plantach rzeźby, poświęconej jednej z najwybitniejszych polskich artystek XX w. Dlaczego tak się stało?
Reklama
Maria Jarema (1908–1958) była jedną z najbarwniejszych postaci okresu międzywojennego i wiodącą osobowością powojennej sceny artystycznej Krakowa. Wystawiała swoje prace w zagranicznych galeriach, czego zwieńczeniem były udział w weneckim Biennale i zdobyta tam Nagroda im. Francesco Nullo.
To właśnie jej poświęcona jest rzeźba autorstwa Krzysztofa M. Bednarskiego, która stanęła niedawno przed Bunkrem Sztuki na Plantach. Tyle tylko, że "Hommage a Maria Jarema – Kraków Jaremiance" bardzo szybko po uroczystym odsłonięciu, znów została zasłonięta.
![](/uploads/media/artyku%C5%82y/planty/a23nw-xke7s.webp)
„Rzeźba postawiona została na terenie trwającej inwestycji. Podwykonawca prowadzący modernizację siedziby Bunkra Sztuki musi wykonać m.in posadzkę kamienną wokół cokołu pomnika”- tłumaczy nam Paulina Zarzycka, specjalistka ds. promocji w Bunkrze Sztuki.
Reklama
Dlaczego więc z odsłonięciem nie zaczekano do zakończenia remontu Bunkra Sztuki? Dzieło powstało dzięki dotacji z Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, które otrzymało środki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. I choć oficjalnie i wprost tego nikt nie mówi, chodziło najpewniej o „rozliczenie projektu i dotacji”.
Rzeźba na pewien czas będzie zatem zasłonięta, jednak „Bunkier Sztuki ma na bieżąco informować swoich odbiorców o zaistniałych niedogodnościach i o terminie wystawienia dzieła do widoku publicznego”.
![](/uploads/media/artyku%C5%82y/planty/amk9y-i3nz1.webp)
"W przyszłym roku zobaczycie państwo, jak to wybitne dzieło wygląda na tle wyremontowanego budynku" - mówiła podczas odsłaniania rzeźby na Plantach dyrektorka Bunkra Sztuki Maria Anna Potocka.