Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie zdecydował o likwidacji linii aglomeracyjnej nr 208 kursującej na trasie Dworzec Główny Wschód - Kraków Airport. W zamian częściej będą jeździć inne linie aglomeracyjne dojeżdżające do Balic, ale mieszkańcom podkrakowskich miejscowości nie podoba się likwidacja bezpośredniego połączenia do centrum Krakowa.
Reklama
Zmiany obowiązują od 19 listopada. Dotyczą funkcjonowaniu linii aglomeracyjnych obsługujących Gminę Zabierzów i Kraków Airport. Chodzi o linie 208,218, 238 i 300.
Najważniejsza zmiana to likwidacja linii 208, która jeździ na trasie Dworzec Główny Wschód - Krakow Airport. Pasażerom jadącym z centrum pozostanie połączenie kolejowe. Tyle tylko, że bilet kolejowy kosztuje 17 zł, a autobusowy 6 zł.
Inne linie aglomeracyjne obsługujące ten rejon zostaną wzmocnione. Linia 238 zyska dodatkowe kursy i będzie w związku z tym kursować co 30 minut (jej trasa pozostanie bez zmian).
Dla pasażerów od strony Szczyglic i Mydlnik wzmocniona zostanie linia 218 - będzie kursować po obecnej trasie z częstotliwością zwiększoną do około 40 minut w dni powszednie i około 60 minut w soboty i dni świąteczne.
Reklama
Zmiany obejmą także linię 300 obsługującą lotnisko w Balicach. Obecnie autobusy na tej linii kursują do lotniska z osiedla Podwawelskiego. Od soboty (19 listopada) przystankiem początkowym będzie Nowy Kleparz, linia będzie kursować na tym odcinku przez Aleje Trzech Wieszczów oraz ul. Konopnickiej i dalej po dotychczasowej trasie.
Mimo to mieszkańcy Szczyglic, Balic, Rząski rozpoczęli zbiórkę podpisów pod petycją w sprawie pozostawienia linii autobusowej nr 208.
"Linia 208 jest ważna dla naszych mieszkańców, gdyż można dzięki niej dojechać do centrum Krakowa bez konieczności przesiadki. Z tego połączenia codziennie korzysta sporo osób i jest to duże ułatwienie dla nas, co powinny wykazać pomiary, które odbyły się na wiosnę i które trwają teraz na linii 208. To także jedyne połączenie z Balic, Szczyglic, Rząski dla pracowników lotniska, czy chociażby dla tych, co będą chcieli gdzieś polecieć" - czytamy w petycji.
