Kobieta podawała się za pracownika opieki społecznej, a współpracujący z nią mężczyźni okradali starsze osoby. Ofiary typował opiekun medyczny seniorów. Wszyscy wpadli w ręce policji.
Reklama
Przestępcze trio działało na terenie Małopolski i Świętokrzyskiego. Dokonali co najmniej dwóch kradzieży, na łączną kwotę ponad 49 000 zł. Sprawa jest rozwojowa.
Do pierwszej kradzieży doszło 29 sierpnia w Krakowie. Do jednego z krakowskich mieszkań zapukała kobieta, która przedstawiła się jako pracownica opieki społecznej. Gdy rozpytywała 80-letnią gospodynię na temat jej życiowej sytuacji towarzyszący jej mężczyzna dokonał penetracji mieszkania i kradzieży 9000 złotych.
Pokrzywdzona zorientowała się, że padła ofiarą przestępców dopiero po tej „wizycie”. Policjanci zaczęli tropić przestępców i ustalili, że są to 46-latek i jego rówieśnica z Krakowa. Okazało się także, że współpracuje z nimi 46-letni mężczyzna, który był wcześniej „opiekunem medycznym” okradzionej seniorki jako działacz stowarzyszenia zajmującego się pomocą potrzebującym.
Policjanci przewidywali, że trio może ponownie wkroczyć do akcji. I tak też się stało.
W środę (21 września) do 85-letniej mieszkanki jednego z bloków w Kielcach zapukała kobieta (46-latka z rozpracowywanej przestępczej grupy) i przekazała gospodyni, że jest pracownikiem administracji. Jako cel wizyty podała sprawdzenie wodomierzy.
Gdy fałszywa pracownica administracji rzekomo odczytywała licznik, poprosiła aby seniorka udała się do kuchni i odkręciła kran. Korzystając z chwilowej nieobecności 85-latki w innych pomieszczeniach mieszkania, nieznajoma ukradła jej 40 tysięcy złotych oszczędności.
Jeszcze tego samego policjanci namierzyli oszustkę i jej dwóch kompanów, którzy po udanym „skoku” ruszyli w drogę do Małopolski. Tu też, na trasie ich przejazdu, w miejscowości Cisia Wola doszło do zatrzymania.
Reklama
Znaleziono przy nich całą skradzioną tego dnia gotówkę a podczas przeszukania samochodu zabezpieczono dodatkową gotówkę w kwocie 4700 złotych, która także może pochodzić z kradzieży.
Grozi im do pięciu lat więzienia.