„Stuttgart podobnie jak Kraków zrezygnował kiedyś z metra na rzecz lekkiego transportu szynowego. Takie rozwiązanie okazało się bardziej efektywne" – przekonuje w rozmowie z Life in Kraków Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
Reklama
Dla 30% krakowian, nie licząc obszaru metropolitarnego, przemieszczanie się komunikacją zbiorową nie wytrzymuje konkurencji z jazdą samochodem. Chodzi o obszary bardziej oddalone od śródmieścia. Tam więc, przyznaje dyrektor Franek, trzeba transport zbiorowy rozwijać i skracać czas dojazdu ludzi do celów podróży do 30 minut.
„Do tego jest nam zamiast metra potrzebna sieć tuneli, w których będą się poruszać tramwaje i to usprawni podróżowanie. Bo tabor mamy bardzo komfortowy, lepszy niż w niektórych bogatych europejskich miastach. Dojazd do Śródmieścia też jest dobry. Problemem są połączenia między dzielnicami i nad tym trzeba pracować. Potrzebne jest stworzenie sieci, która umożliwi przejechanie np. z Ruczaju na Olszę w ciągu dwudziestu paru minut. I w tym kierunku powinniśmy iść, a nie tworzyć przeskalowane trasy dla samochodów.” – mówi dyrektor Franek i daje przykład niemieckiego, bogatego miasta jakim jest Stuttgart.
Reklama
„Stuttgart zdecydował kilkadziesiąt lat temu ze nie będzie budować metra, choć to bardzo bogate miasto z przemysłem motoryzacyjnym. Jednak analiza efektywności pokazała, że metro w tym mieście nie ma sensu. I dziś mają tam fajny system lekkiego transportu szynowego który pozwala przemieszczać się naprawdę szybko”.
W Krakowie docelowo premetro, czyli tramwaj jadący tunelami i bezkolizyjnymi trasami, ma połączyć Wzgórza Krzesławickie z okolicami drogi wylotowej na Olkusz, czyli ul. Jasnogórską.
W pierwszym etapie planuje się budowę odcinka między Domem Handlowym „Wanda” a ul. Piastowską. Trasa liczy prawie 10,5 km długości, z czego 5,6 km to tunel pod Śródmieściem i 1,4 km estakada. Zakładany czas przejazdu to ok. 9 minut.
Reklama
Całkowita długość trasy wynosi 21,82 km z czego 6,6 km przebiega w tunelu, a 1,4 km na estakadzie. Pozostałe odcinki to trasa na powierzchni terenu. Liczba stacji wynosi 32, a średnia odległość między nimi wyniesie ok. 670 metrów. Szacuje się, że w godzinach szczytu krakowskie premetro przewiezie 14 tys. pasażerów.
ZOBACZ ROZMOWĘ:
Budowa premetra jest tańsza – jego koszt to ok. 5,8 mld zł, podczas gdy budowa linii metra na porównywalnej trasie to ok. 12 mld zł.