– O ziarno i plony należy walczyć i dzielić się nimi, bo zaprzestanie tego otwarcia się na innych grozi katastrofą głodu na odległych kontynentach - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie mszy w intencji rolników i dziękczynienia za tegoroczne zbiory w ramach XXIV Dożynek Województwa Małopolskiego, które w tym roku odbyły się w Gminie Zielonki.
Reklama
– Dożynki to czas wielkiego rozliczenia z danej nam ziemi i z danego nam czasu – mówił metropolita. – Dożynki to czas potępienia każdego, kto lekceważy wartość ziemi jako matki-karmicielki, kto nie chce w nią inwestować ani swego serca i ani swych zasobów – dodawał. Arcybiskup zaznaczył, że dożynki to także czas dziękczynienia Bogu za dar ziemi i możliwość jej uprawiania, począwszy od chwili stworzenia oraz za błogosławieństwo, jakim są plony.
Metropolita podziękował także wszystkim rolnikom i sadownikom – za ich umiłowanie ziemi jako matki-karmicielki, za ich odwagę i ryzyko związane z uprawą ziemi, za ich ciężką i znojną pracę, za przyniesione plony, które dają poczucie bezpieczeństwa.
W tym kontekście arcybiskup przywołał hasło „żywią i bronią” ze sztandaru nadanego oddziałowi kosynierów krakowskich przez Tadeusza Kościuszkę i podkreślił, że dziś żywność jest elementem strategicznym dającym poczucie bezpieczeństwa narodowi i państwu.
Reklama
Nawiązując do wojny na Ukrainie i związanych z nią problemów rolników metropolita zaznaczył, że o ziemię, ziarno i plony należy walczyć i dzielić się nimi, bo zaprzestanie tego otwarcia się na innych grozi katastrofą głodu na odległych kontynentach.
Podkreślił, że w Ukrainie jesteśmy świadkami walki z plonami, która pokazuje zdzicznie niektórych ludzi i zaprzeczenie bożemu błogosławieństwu.