Metropolita krakowski w trakcie nabożeństwa w sanktuarium maryjnym w Ludźmierzu podkreślał, że polską racją stanu jest wspieranie Ukrainy w walce z rosyjskim najeźdźcą. „Walczą z tym samym najeźdźcą, co Polska w 1920 roku” - mówił.
Reklama
W Kościele katolickim wierni obchodzą dziś uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jednocześnie 15 sierpnia obchodzone jest także Święto Wojska Polskiego.
Metropolita przywołując postać ks. Ignacego Skorupki zwrócił uwagę, że Kościół katolicki był zawsze głęboko związany z polskim narodem, na dobre i na złe. Mówiąc o „cudzie nad Wisłą” przypomniał fragment listu pasterskiego abp. Aleksandra Kakowskiego, w którym ówczesny arcybiskup Warszawy pisał o ukazaniu się Matki Bożej wojskom bolszewickim jako Królowej Polski stojącej na straży polskiego narodu.
Metropolita zaznaczył, że z tym samym najeźdźcą dziś walczą Ukraińcy, których Polacy wspomagają politycznie i militarnie, ale także przyjmując ich w swoich domach.
Reklama
Abp Marek Jędraszewski w dniu święta Wojska Polskiego apelował o modlitwę o pokój na świecie, na Ukrainie, „o jedność Polaków, by nie dali się podzielić (…) w obronie polskiej racji stanu”. – Modlitwa o jedność zakłada trwanie przy niezmiennych wartościach: przy Chrystusie i Maryi, u których jesteśmy na ordynansach; odrzucanie wszelkich kłamstw i fake’ów; dążenie do prawdy; poczucie odpowiedzialności, że przecież wszyscy tworzymy polski naród i odpowiedzialność za Polskę rozkłada się i dotyczy także każdej i każdego z nas – podkreślał na koniec metropolita krakowski.