Rektor Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie prosił ministra edukacji Przemysława Czarnka i wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, by „wyciszyli sprawę” kontroli Państwowej Inspekcji Pracy – informuje portal Onet, który dotarł do nagrania w tej sprawie. Powiązane z PiS władze uczelni od ponad roku dokonują czystek kadrowych.
Reklama
Onet przypomina, że w związku z wyrzuceniem z pracy trzech nauczycielek akademickich i działaczek związkowych Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę na Uniwersytecie Pedagogicznym.
Jak ustalił portal, rektor uczelni Piotr Borek rozmawiał o tej sprawie w ministerstwie z wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim i ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem, a politycy obiecali mu "pomoc i wyciszenie problemów". Ministerstwo zaprzecza, ale Państwowa Inspekcja Pracy wykazała do tej pory tylko drobne uchybienia.
Wiosną 2021 r. na Uniwersytecie Pedagogicznym rozpoczęły czystki kadrowe, które wywołały oburzenie w środowisku akademickim. Pod pretekstem "trudnej sytuacji finansowej" zwolniono ponad sto osób. Zdaniem naukowców władzom uczelni chodzi o pozbycie się ludzi, którym nie jest po drodze z rządem PiS.
Reklama
Obecny rektor UP robi wiele, by przypodobać się władzom PiS.
Na UP prowadzone są m.in. kursy doskonalące dla nauczycieli, którzy będą prowadzić w szkołach zajęcia z przedmiotu "Historia i Teraźniejszość". Podręcznik od miesięcy budzi ogromne kontrowersje ze względu na promowanie radykalnych, światopoglądowych postaw bliskich PiS.