Minionej doby wykryto 32 835 nowych zakażeń koronawirusem ((wczoraj było 30 586, tydzień temu 16 878). Zmarło 315 osób (tydzień temu 481). Eksperci zwracają uwagę, że jedna trzecia testów wykonywana jest poza oficjalnym systemem i kontrolą sanepidu. W efekcie polskie służby stracą ogląd rozmiarów piątej fali koronawirusa.
Reklama
.
Minionej doby w Małopolsce wykryto 3653 przypadków COVID (tydzień temu 2507 ), zmarło 26 osób (tydzień temu 51). W tym w Krakowie mamy 1373 wykryte zakażenia (tydzien temu 1032) i 1 zgon.
W Małopolsce według ostatnich danych 1614 pacjentów wymaga hospitalizacji (3 więcej niż dzień wcześniej), a użycia respiratora wymaga 177 osób z COVID-19 (8 mniej niż dzień wcześniej).
W całej Polsce w szpitalach przebywa 13770 osób (235 mniej niż dzień wcześniej). Zajętych jest 1297 respiratorów (94 mniej niż dzień wcześniej).
Liczba zakażonych koronawirusem od początku pandemii wynosi: 4 406 553. W wyniku zakażenia zmarło 103 378 osób.
Reklama
.
Jedna trzecia testów wykonywana jest poza oficjalnym systemem i kontrolą sanepidu. W styczniu przy 1,9 mln testów zleconych w przychodniach i wykonanych oficjalnie, Polacy kupili w aptekach dodatkowe 647 tys.
Jeśli w wykonanych w domu badaniach był podobny odsetek wyników pozytywnych (ten oficjalny wynosił ok. 20 proc.), to w styczniu prawdopodobnie mieliśmy 130 tys. zakażonych osób więcej, niż wykazały statystyki Ministerstwa Zdrowia.
Według ekspertów to właśnie braki w testowaniu spowodują, że polskie służby stracą ogląd rozmiarów piątej fali koronawirusa. Według prognoz epidemii zespołu MOCOS maksymalnie uda się w Polsce wykonać 300 tys. testów dziennie. To przełoży się na około 150 tys. potwierdzanych zakażeń.
