W Małopolskim Ogrodzie Sztuki z wystawy studentów łódzkiej filmówki usunięto zdjęcie mężczyzny z nagimi pośladkami oraz wideoinstalację z wirtualną nagością. Komentując tę sytuację na FACEBOOK-u Mariusz Szczygieł napisał o postępującej "iranizacji sztuki".
Reklama
Wernisaż wystawy odbył się 20 listopada. Prace miały być eksponowane w przestrzeni galeryjnej MOS-u aż do 26 grudnia. W związku z cenzurą artyści oświadczyli, że wystawę zamykają w geście protestu wobec nagłego usunięcia dwóch prac.
Co się wydarzyło? Mariusz Szczygieł opisuje dokładnie sytuację na FACEBOOK-u. Instalację Grzegorza Piotrowskiego pozbawiono jednego zdjęcia z nagimi męskimi pośladkami;
Drugi młody artysta to Łukasz Pawłowski stworzył animację video „Virtual Intimacy”, poświęconą całkowitemu przeniesieniu relacji seksualnych do świata niefizycznego w sieci. Ta praca też została ocenzurowana.
Reklama
.
"Tę pracę kierownictwo MOS-u wyłączyło z prądu. Stało się to długo po wernisażu, już w trakcie wystawy. Czyżby była na niej kurator oświaty pani Nowak?" - pyta retorycznie Mariusz Szczygieł
W związku z cenzurą wszyscy uczestnicy wystawy zdecydowali się w geście solidarności z kolegami na 20 dni przed końcem ekspozycji usunąć swoje prace.
"Studentkom i studentom bardzo tego gestu gratuluję. Są to: Łukasz Pawłowski, Julia Yarko, Natalia Godek, Wioletta Kulas, Bartosz Fatek, Hanna Nawrot, Maciek Bernaś, Michalina Kacperak, Olga Witowska, Alicja Lesiów, Xue Jang, Kacper Nowak, Aleksandra Szajneck" - napisał Szczygieł.
Z oświadczeń Małopolskiego Ogrodu Sztuki i Teatru im. Słowackiegiego, któremu podlega MOS, wynika, że decyzję o ocenzurowaniu wystawy podjął samowolnie pracownik MOS-u.Teatr im. Juliusza Słowackiego zapewnia, że nigdy nie próbuje cenzurować zapraszanych Artystów i ich dzieł i wyraża ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją.