W ciągu ostatniej doby wykryto 9798 nowych przypadków zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 - najwięcej tej jesieni. Zmarło kolejnych 115 osób. Władze niektórych krajów chcą "żyć z Covid" i traktować tę chorobę jak grypę. Jakie są skutki?
Reklama
W Małopolsce koronawirusa potwierdzono minionej doby u 502 osób - najwięcej tej jesieni, zmarły 2 osoby. W tym w Krakowie wykryto zakażenie u 189 osób, zmarła 1 osoba.
W Małopolsce 369 pacjentów wymaga hospitalizacji (30 więcej niż dzień wcześniej), a użycia respiratora wymagają 33 osoby z COVID-19 (1 więcej niż dzień wcześniej). Liczba zakażonych koronawirusem od początku pandemii wynosi: 3 018 100. W wyniku zakażenia zmarło 76 990 osób.
W całej Polsce zajęt są 6603 łóżka covidowe (428 więcej niż dzień wcześniej) oraz 545 respiratorów (24 więcej niż dzień wcześniej).
Reklama
.
Tymczasem strategie poszczególnych krajów azjatyckich w walce z pandemią koronawirusa różnią się od siebie diametralnie. Choć czwarta fala nie wygasa w Korei Południowej, to rząd tego kraju zdecydował się na złagodzenie przepisów i przejście na model "życia z COVID-19", który od teraz ma być traktowany jak grypa. W Korei zaszczepionych jest ok 70% osób.
Obostrzenia wróciły natomiast w Singapurze, który w sierpniu też przyjął podobną strategię "życia z covid", a wladze zniosły najsurowsze ograniczenia. Wtedy jednak bilanse infekcji zaczęły gwałtownie rosnąć. Tam w pełni zaszczepiono już około 84 proc. mieszkańców.
Po złagodzeniu restrykcji w kraju na większą skalę zaczął się szerzyć wariant Delta i w środę wykryto tam rekordową liczbę ponad 5,8 tys. nowych infekcji. W październiku odnotowano blisko 300 zgonów, podczas gdy od początku pandemii do końca września było ich tylko 55. Mimo wysokiego odsetka szczepień w kraju, 70 proc. zmarłych to osoby niezaszczepione.