Ulewne deszcze podmyły tory kolejowe na trasie między Chabówką a Zakopane. Dokładnie między Rabą Wyżną a Sieniawą zostały uszkodzone nasyp, droga i tory. Na tym odcinku wprowadzono autobusową komunikację zastępczą.
Reklama
Jak informuje rzecznik PKP-PLK w Krakowie Piotr Hamarnik, przy uszkodzonym kilkudziesięciometrowym odcinku toru przez cały weekend pracowały służby PLK. Oczyszczano teren, zabezpieczano nasyp. Przygotowano tymczasową, specjalną konstrukcje odciążającą. Wszystko po to, by jak najszybciej przywrócić ruch pociągów.
W poniedziałek zaplanowano próby obciążeniowe z wykorzystaniem lokomotyw. Jeśli testy w ocenie ekspertów zakończą się pomyślnie, to w nocy z poniedziałku na wtorek może być przywrócony ruch, ale z ograniczeniem prędkości i pod kontrolą w miejscu uszkodzenia nasypu. Powrót pociągów na odcinek Chabówka – Zakopane zapewni bezpośrednie połączenie z Krakowem.
Specjaliści szacują, że poza czasowym zabezpieczeniem wykonie napraw nasypu zajmie ok 10 dni.