"Profesor UJ mówił o tym, że dzieci z in vitro mają bruzdę, biskup krakowski mówi o tęczowej zarazie, a kurator oświaty porównuje Uniwersytet Jagielloński do agencji towarzyskiej. Takie głosy przynoszą wstyd Krakowowi, podobnie jak przyjęta przez Sejmik Województwa Małopolskiego uchwała przeciwko ludziom LGBT" - mówiły podczas spotkania w Krakowie polityczki Lewicy.
Reklama
Kraków stał się przystankiem dla posłanek i działaczek Lewicy, które prowadzą kampanię w całym kraju. W Krakowie zaapelowały do radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego: “Wycofajcie się z uchwały anty-LGBT!”
Posłanka Anita Kucharska-Dziedzic przywołując wizerunek Krakowa jako stolicy polskiej nauki i edukacji, stwierdziła, że obecnie jest on mocno podważany niektórymi wypowiedziami.
„Obecnie Kraków ma problem, bo stąd wychodzą głosy, które są oburzające. Profesor UJ mówił o tym, że dzieci z in vitro mają bruzdę, biskup krakowski mówi o tęczowej zarazie, a kurator oświaty porównuje Uniwersytet Jagielloński do agencji towarzyskiej. Jako posłanki Lewicy apelujemy do radnych Sejmiku Wojewódzkiego: przez wasze działania Małopolska może stracić 2,6 mld euro i ze stolicy wiedzy stać się symbolem upadku. Wycofajcie się z uchwały anty-LGBT! ”
Reklama
Działaczki Lewicy spotkały się z krakowianami na pikniku w parku Bednarskiego. Rozmawiano o edukacji, zrównoważonym rozwoju, transporcie publicznym i ochronnie zdrowia. Mieszkańcy i mieszkanki apelowali o zajęcie się sprawą lokalnych podtopień, zwłaszcza w Bieżanowie, a także o zwrócenie szczególnej uwagi na wsparcie dla zielonych, zrównoważonych rozwiązań dla Krakowa.
Krakowska posłanka Partii Razem Daria Gosek-Popiołek mówiła o konieczności zapewnienia rodzinom bezpieczeństwa i stabilności. „Nie można różnicować rodzin, ani narzucać jedynego właściwego modelu rodziny. Rodzina, o której mówi Lewica, to rodzina bezpieczna, w której dzieci mogą chodzić do żłobka, a dzieci otrzymują w szkole odpowiednie wsparcie, edukację i opiekę psychologiczną. To rodzina, która jest stabilna finansowo, dlatego walczymy ze śmieciówkami."
Reklama
"Wiemy, że od zakładania rodziny powstrzymuje niepewność na rynku, brak mieszkań lub ich horrendalne ceny. Jako Lewica stworzymy takie warunki, aby rodziny mogły powstawać. Jednocześnie sprzeciwiamy się dyskryminacji rodzin tęczowych. Rodzina różnorodna to rodzina silna i to jako Lewica będziemy podkreślać” - dodała posłanka Gosek-Popiołek.