Minionej nocy ulewy nie oszczędziły Krakowa. Wiele ulic zostało podtopionych. Najtrudniejsza sytuacja jest w Bieżanowie, gdzie wylała Serafa i zalane zostały domy i posesje.
Reklama
W nocy wiele ulic Krakowa zamieniło się w rwące potoki. Zalane zostało m.in. rondo Mogilskie, tunel Krakowskiego Szybkiego Tramwaju, wiadukty na ul. Prądnickiej czy Wrocławskiej. Woda zalała osiedla na północy Krakowa w okolicy Górki Narodowej oraz w Bieżanowie czy Podgórzu Duchackim.
W Bieżanowie wylała rzeka Serafa. Kilka osób musiało zostać ewakuowanych, zalane zostały ulice i domy.
Od rana w piątek sytuacja w Krakowie jest bardzo trudna. Udało się udrożnić ruch komunikacji miejskiej na rondzie Mogilskim, na al. 29 Listopada i pod wiaduktem na ul. Prądnickiej, ale MPK zmaga się z wielkimi problemami. Z powodu zalania ulic brak było przejazdów na ul. Pruszyńskiego i ul. Bieżanowskiej (od ul. Małej Góry) Autobusy kierowane na trasy objazdowe.
Reklama
Z powodu zalania drogi w Swoszowicach linia autobusowa nr 265 została skrócona do przystanku „Lusina Krakówka”. Na ul. Księcia Józefa drzewo spadło na jezdnię. Autobusy komunikacji miejskiej nr 209, 239 i 259 nie obsługują przystanku „Zaskale"
Strażacy interweniowali już ponad tysiąc razy.