Kilka dni utrzymał się na Kazimierzu mural z mężczyzną przypominającym Jarosława Kaczyńskiego, tym razem unoszonym przez czerwony balonik. Ktoś go zamalował. Dokładnie rok temu, w tym samym miejscu, pojawił się podobny mural w stylu Banksy'ego. Wtedy sprawą zajęła się policja i też został ostatecznie zamalowany.
Reklama
Graffiti po raz drugi powstało na kamienicy znajdującej się tuż przy kładce o. Bernatka na rogu ul. Mostowej i Podgórskiej w Krakowie. Widać było na nim mężczyznę podobnego do Jarosława Kaczyńskiego, który wydaje się być wbrew sobie unoszony przez czerwony balonik w kształcie serca.
Reklama
Jak infromuje Gazeta Wyborcza ten mural został już zamalowany.
Podobnie było rok temu, przy czym wtedy podobnym muralem szybko zainteresowała się policja, która dokonała "oględzin" - pod względem artystycznym bardzo udanego - dzieła. Zwróciła się również do miasta o zabezpieczenie monitoringu. Inne działania nie zostały jednak wszczęte, bo kamienica nie jest zabytkiem, a właściciel nie złożył zawiadomienia o "uszkodzeniu mienia".
Gazeta przypomina, że oba murale nawiązywały do słynnego dzieła tajemniczego artysty Banksy'ego ("Dziewczynka z balonikiem", sprzedane w 2018 roku za ponad milion funtów).