Nie widać końca sprawy dot. wieszania na symbolicznych szubienicach szóstki europosłów. Na wniosek Sądu Okręgowego w Katowicach, Sąd Najwyższy wydał postanowienie o przekazaniu sprawy Sądowi Okręgowemu w Krakowie. Oznacza to kolejne odsunięcie w czasie rozstrzygnięcia, gdyż sąd w Krakowie zapewne od nowa będzie musiał zapoznać się z wszystkimi aktami sprawy.
Reklama
Sąd Najwyższy przychylił się do wniosku sędziów z Katowic, którzy nie chcieli zajmować się tą sprawą.
Decyzję Sądu Najwyższego już skomentowała Europosłanka Róża Thun na Twitterze: „Prawie 4 lata to za mało, by ukarać winnych zarejestrowanej przez policję „egzekucji” europosłów. (…) Ciekawe komu dalej podrzucą ten (dla nich) gorący kartofel???”
Symboliczna „egzekucja” 6 europosłów (Danuty Jazłowieckiej, Róży Thun, Julii Pitery, Barbary Kudryckiej, Danuty Hubner i Michała Boniego) miała miejsce 25 listopada 2017 roku w Katowicach.
Reklama
Zostało zarejestrowane przez Policję i media. Prokuratura w Katowicach nie postanowiła jednak postawić zarzutów organizatorom wydarzenia. W rezultacie kolejnych odwołań od decyzji i ponownego umorzenia śledztwa, europosłowie zdecydowali wnieść do Sądu Okręgowego w Katowicach akt oskarżenia.