Podobno wystarczy chcieć. Jacek Kowalski chciał, usiadł i w trzy dni zrobił aktualizowaną na bieżąco mapkę krakowskich tramwajów. Można dzięki niej śledzić poruszające się po mieście składy. Niby nic wielkiego, a strona internetowa z mapą po uruchomieniu przeżywała oblężenie. Czyli zapotrzebowanie jest.
Jacek Kowalski na nadmiar czasu, wydawałoby się, narzekać nie powinien. Studiuje na AGH, a przy okazji pracuje na pełen etat jako informatyk. Wolnych chwil mu jednak nie brakuje, jak sam mówi, coś z tym czasem trzeba robić. A, że jego pasją jest (zaskoczenie?) analiza danych, szczególnie tych dotyczących komunikacji zbiorowej, stworzenie strony z mapą tramwajów było dla niego czystą przyjemnością.
Kraków czeka komunikacyjny paraliż
Mapka jest pożyteczna, problemów komunikacyjnych jednak nie rozwiąże. Jacek Kowalski nie tylko analizuje dane ale też wyciąga z nich wnioski. A te są bardzo niepokojące. Za kilka lat czeka nas komunikacyjny paraliż. Szczególnie w okolicach Ronda Mogilskiego. Jak grzyby po deszczu rosną tam nowe biurowce, po kilkudziesięciu latach w końcu remontowany jest szkieletor.
Po zakończeniu wszystkich inwestycji codziennie rejon ronda odwiedzać będą tysiące dodatkowych pasażerów. Komunikacja miejska w obecnym kształcie (o prywatnych samochodach nawet nie wspominając) tego nie udźwignie. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest metro… Kto wie, może jeśli rzeczywiście nowe biurowe centrum miasta nieustannie stać będzie w gigantycznych korkach, ktoś poważnie o budowie podziemnej kolei pomyśli?