Liczba wykrytych zakażeń wirusem SARS-CoV-2 minionej doby osiągnęła w Polsce 15 763, (wczoraj było 17.847). Zmarło 616 osób (wczoraj raportowano 595 zgonów). Krakowski wirusolog Krzysztof Pyrć podkreśla, że teraz wirus stara się znalaźć nowe metody transmisji i może nas jeszcze zaskoczyć.
Reklama
W Małopolsce mamy 1323 nowe zakażenia i 70 zgonów (wczoraj było 1440 i 65 zgonów ). W Krakowie wykryto 352 zakażenia (wczoraj 434) i 12 zgonów (wczoraj 12).
W Małopolsce sytuacja bardzo powoli się poprawia. Zajętych jest 395 respiratorów (o 4 mniej niż dzień wcześniej), spadła też nieznacznie liczba osób hospitalizowanych. Z 4282 łóżek covidowych w naszym regionie zajętych jest 2818, o 22 mniej niż dzień wcześniej.
Również w skali kraju spadła liczba zajętych respiratorów i osób hospitalizowanych. Według danych resortu zdrowia w całej Polsce zajętych jest 32.073 łóżek covidowych (708 mniej niż dzień wcześniej) i 3372 respiratorów (53 mniej niż dzień wcześniej).
Reklama
W porannej rozmowie z Life in Kraków wirusolog prof. Krzysztof Pyrć przestrzega jednak przed zbyt wczesnym ogłoszeniem końca zagrożenia. "Wirus stara sie teraz stworzyć nowe metody transmisji. Musimy uważać, bo natura może nas zaskoczyć" - podkreślił.