Liczba wykrytych zakażeń wirusem SARS-CoV-2 minionej doby osiągnęła w Polsce 31 757 nowych zakażeń koronawirusem. To o pięć tysięcy więcej niż było tydzień temu. Zmarło 448 osób. W Małopolsce 2725 nowych zakażeń i 24 zgony z powodu COVID. W Krakowie 823 zakażenia i 9 zgonów. Zdaniem dr Marcina Kędzierskiego z Centrum Polityk Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Polacy nie mogą się czuć bezpiecznie, a ofiar trzeciej fali będzie nawet 120 tysięcy osób.
Reklama
W rozmowie z Radiem RMF FM Minister Zdrowia Adam Niedzielski nie wykluczył wprowadzenia godziny policyjnej.
- Bierzemy pod uwagę wszystkie scenariusze - i te optymistyczne, ale i te bardzo czarne (...). Jeżeli sytuacja będzie taka, że w ciągu najbliższego tygodnia, półtora tygodnia nie będziemy widzieli, że dochodzi do przesilenia, że zmieniają się trendy, to na pewno będziemy musieli rozważać takie scenariusze. Regulacyjnie musielibyśmy takie obostrzenia wprowadzać poprzez ustawę - powiedział minister Niedzielski.
Reklama
Z kolei na Twitterze minister Niedzielski zwrócił uwagę, że "dziś III fala osiągnęła już średni poziom odnotowany w apogeum fali jesiennej (26,3 tys.) a przed nami dalsze wzrosty. Dlatego w okresie okołoświątecznym zadbajmy szczególnie o bezpieczeństwo swoje i naszych bliskich."
W skali kraju wzrost hospitalizowanych osób jest największy w czasie całej pandemii, a liczby te rosną z każdym dniem. Według danych resortu zdrowia w całej Polsce zajętych jest 28.574 łóżek covidowych (595 więcej niż dzień wcześniej) i 2823 respiratorów (97 więcej niż dzień wcześniej).
Reklama
W Małopolsce mamy zajętych 294 respiratory (najwięcej od początku pandemii), 14 więcej niż dzień wcześniej, Z 3462 łóżek covidowych w naszym regionie zajętych jest 2350, czyli 37 więcej niż dzień wcześniej..
Od początku pandemii zdiagnozowano w całym kraju 2.221.725 zakażeń, z powodu COVID-19 zmarło 51.753 osób. Małopolsce zmarły 3824 osoby.
"Polacy nie mogą się czuć bezpiecznie, w trakcie trzeciej fali może umrzeć nawet 120 tysięcy osób. Świadomość tragedii będzie większa, bo jesienią umierali głównie seniorzy, a teraz umierają młodsi" - mówił z rozmowie z Life in Kraków dr Marcin Kędzierski.
Reklama
Rozmowę transmitowaliśmy na naszym profilu na FACEBOOK-u i Twitterze, teraz dostępna jest również poniżej: