W Krakowie protestowano w obronie niezależnych mediów. - Protestujemy przeciwko próbie ich osłabienia i tym samym ograniczania obywatelom prawa do rzetelnej informacji - podkreślają organizatorzy: Stowarzyszenie Akcja Europa, Fundacja Równość.org.pl, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Inicjatywa Polska, Młodzi Demokraci, Nowoczesna, Partia Zieloni, Platforma Obywatelska, Unia Europejskich Demokratów.
Reklama
"Mają władzę nad instytucjami i zasobami, wymuszają kontrolę nad ciałami, pozostaje tylko odciąć obywatelki i obywateli od rzetelnej informacji. Nie możemy ulegać. Protestujmy. Promujmy dobrej jakości media małe i duże,
wspierajmy dziennikarzy i reporterów, którzy wiedzą, jakie jest zadanie czwartej władzy. Patrzymy na ręce rządzącym!" - podkreślają protestujący - Nie chcemy w naszym kraju autorytarnych rządów takich jak w Ankarze czy Budapeszcie - dodawali.
Reklama
Rząd PiS chce nałożyć na portale internetowe, radia, telewizję, prasę, kina i firmy billboardowe nową składkę reklamową. Według protestujących to decyzja, która uderzy w konsumentów.
W liście otwartym przedstawiciele mediów napisali wprost, że "jest to haracz uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media". Pod listem podpisał się również wydawca Life in Kraków.
W środę niezależne polskie media w ramach protestu zamiast programów podawały na czarnym tle tylko jedną informację: "Tu miał być Twój ulubiony program".