Pusto jak nigdy - tak wyglądał sylwester i powitanie Nowego Roku w Krakowie. Generalnie krakowianie i goście zastosowali się do apeli i tę noc spędzili w domach.
Reklama
Późnym wieczorem na Plantach i na Rynku Głównym pojawiali się nieliczni przechodnie, kilkadziesiąt osób wyszło o półmocy na Rynek, ale szybko się rozeszli. Policjanci nie interweniowali. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że tak smutny sylwester się już nie powtórzy.
W sylwestra do północy, policjanci wydali 8 pouczeń dotyczących przemieszczania się, skierowali jeden wniosek o ukaranie do sądu.