Godziny policyjnej nie ma, ale jest... zakaz przemieszczania się. Według prawników taki zakaz nie ma podstaw prawnych, ale policja w Krakowie zapowiada wzmocnione patrole i "przeciwdziałanie gromadzeniu się osób".
Reklama
Do końca chyba nikt nie wie, co wolno, czego nie wolno robić podczas tegorocznej nocy sylwestrowej. Niezależnie jednak od zakazów czy ich braku, powodów do wychodzenia z domu w noc sylwestrową raczej nie ma. Sylwestrowy spacer w Krakowie został odwołany, trwa tzw. narodowa kwarantanna.
Krakowska policja zapowiada wzmocnione patrole. Funkcjonariusze mają głównie zwracać uwagę na przestrzegania obostrzeń sanitarnych, zwłaszcza zakazu zgromadzeń powyżej 5 osób i..."sylwestrowego zakazu przemieszczania się od godz. 19. do 6.00 rano."
- W tym zakresie będziemy przeciwdziałać powstawaniu zgrupowań, gromadzenia się osób np. na rynkach, placach - Gazeta Wyborcza cytuję Katarzynę Cisło z biura prasowego krakowskiej policji.
Reklama
Kto może zostać ukarany mandatem lub grzywną? Policjanci będą pytać poruszające się w nocy osoby o "cel ich przemieszczania się" i jeśli uznają, że ktoś łamie zakazy sanitarne będą mogli go pouczyć lub ukarać mandatem w wysokości 500 złotych albo skierować wniosek o ukaranie grzywną do 5 tysięcy złotych.
Policja może również interweniować w przypadku zgłoszenia, że na "domówce" bawi się więcej niż 5 osób. Policja ma tu działać analogicznie jak w przypadku innych interwencji domowych.