Mimo pandemii na krakowskim rynku zebrało się około 10 tysięcy osób protestujących przeciw ograniczaniu praw kobiet. Protest to następstwo ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja ze względu na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu jest niezgodna z konstytucją.
Reklama
Manifestacja na Rynku Głównym zaczęła się o 18. Pół godziny później protestujący rozpoczęli pochód pod siedzibę PiS na ul. Retoryka. Na Rynek wrócili przed 20.
Wykrzykiwano hasła: „To jest wojna”, "Mamy dość" , „Jarek wy****".”, "Je*** PiS", Pojawiły się transparenty: "Kobiety też chcą żyć", "Macie krew na rękach",
Przez cały czas padały ostre antyrządowe hasła. Uczestnicy zapowiadali też kolejne protesty – jutro i w niedzielę, niedzielna manifestacja ma się odbyć pod siedzibą Kurii Metropolitalnej.