Jedna z krakowskich siłowni wpadła na pomysł jak obejść zakaz odwiedzania takich obiektów, wprowadzony przez rząd w związku z pandemią: zamiast siłowni sklep, w którym można przetestować urządzenia oraz miejsce spotkań dla członków "Kościoła Zdrowego Ciała". Właściciele obiektów sportowych buntują się przeciwko ograniczeniu ich działalności. Petycję w tej sprawie podpisało już niemal 120 tys. osób.
"Skoro nie mogą funkcjonować siłownie - w miejsce naszej od dzisiaj otwieramy SKLEP ATLANTIC ze sprzętem do ćwiczeń - nasze PKD to również 4764Z, więc możemy i zapraszamy wszystkich, którzy chcą testować odpłatnie nasze maszyny"
Reklama
"Skoro nie mogą funkcjonować zajęcia fitness - od dzisiaj ruszają w naszym klubie zgromadzenia religijne członków związku pn. "Kościół Zdrowego Ciała". napisali na FACEBOOK-u wlaściciele Atlantic Sports Fitness Siłownia Squash Klub w Krakowie.
"Wszystko zgodnie z prawem" - czytamy we wpisie - Przecież jeśli ktoś nie chce przychodzić do klubu to nie musi! Dlaczego zatem zamyka się miejsca, w których dba się o zdrowie i kondycję ludzi, oraz przestrzega wszystkich zasad sanitarnych? - pytają retorycznie.
"My nie tylko walczymy o zdrowie! My teraz walczymy o przetrwanie! O nasze miejsca pracy! O ludzi, którzy wrócili i stęsknili się za nami! O możliwość wyboru!" - piszą.
Reklama
Pod petycją sprzeciwiającą się zamknięciu obiektów sportowych na stronie secure.avaaz.org podpisało się już niemal 120 tys. osób.
Od soboty Kraków jest w czerwonej strefie. Zgodnie z decyzją rządu zarówno w strefach żółtych, jak i czerwonych został wprowadzony całkowity zakaz funkcjonowania basenów, klubów fitness i siłowni.