Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przesłał radnym kolejną uchwałę z propozycjami podwyższenia cen biletów komunikacji miejskiej. Jednorazowy przejazd autobusem lub tramwajem ma kosztować 6 złotych, bilet 10-minutowy (zamiast obecnego 20-minutowego) ma kosztować 3 złote.
Reklama
Zlikwidowane mają być okresowe bilety na jedną i dwie linie. Miesięczny bilet na wszystkie linie ma kosztować 96 złotych. Prezydent proponuje też wprowadzenie nowego biletu półrocznego za 469 zł.
Podwyżki to efekt pandemii i wynikającej z niej rosnącej dziury w finansach miasta. Kryzys spowodował nie tylko załamanie wpływów z podatków, ale też radykalnie zmniejszył sprzedaż biletów MPK.
Władze Krakowa od kilku miesięcy zapowiadają podwyżki, pojawiło się już kilka propozycji nowych stawek. Te zaproponowane ostatnio mają przynieść miastu 100 milionów złotych oszczędności.
Reklama
Prezydent proponuje też wydłużenie obowiązywania opłat za parkowanie w strefie. W centrum miasta, w strefie A parking byłby płatny do godz. 22, w strefach B i C – do godz. 20. Kilkukrotnie może też wzrosnąć cena abonamentów postojowych dla mieszkańców.
Zmiany muszą teraz zaakceptować radni. Jeśli tak sie stanie podwyżki wejdą w życie od grudnia.