Zbiórka podpisów wciąż trwa, ale działacze Koalicji Obywatelskiej w Małopolsce już ogłosili ogromny sukces. Na listach poparcia dla Rafała Trzaskowskiego podpisało się w Krakowie ponad 130 tysięcy osób.
Reklama
Politycy KO pochwalili się na Rynku wielką mobilizacją Małopolan, przygotowali nawet z tej okazji ułożoną z pojedynczych cyfr liczbę 125 765, jak sami natychmiast dodali – już w momencie, gdy podnosili ją w geście tryumfu – była mocno nieaktualna… To stan na poniedziałek na godzinę dziesiątą, w ciągu kilku godzin doszło kolejnych kilka tysięcy podpisów.
Aleksander Miszalski: Tylko podpisy z Małopolski, która podobno jest bastionem PiSu, wystarczyłoby do rejestracji kandydata w całym kraju.
W samym Krakowie kandydaturę Trzaskowskiego poparło ponad 65 tysięcy osób, w innych dużych miastach regionu pod listami podpisało się po kilka tysięcy osób.
Urszula Augustyn: Wszyscy chcą się podpisać, nie ma znaczenia, jaką partię popierają, jakie mają poglądy. Rafał Trzaskowski daje nadzieję na odbudowanie wspólnoty.
Marek Sowa: Za nami szalony tydzień, tydzień który napełnił nas nadzieją. Z kandydatem spotkało się kilkanaście tysięcy osób. W środę wszystkie podpisy z całego kraju trafią do PKW.
Politycy Koalicji Obywatelskiej podkreślali, że bardzo wiele list poparcia trafiło do sztabów od prywatnych ludzi, którzy sami wydrukowali formularze i zbierali podpisy wśród rodziny i znajomych.
Aleksander Miszalski: Dochodzą nas bardzo niepokojące sygnały, że ludzie pracujący w instytucjach zarządzanych przez PiS zostają wyrzuceniu z pracy za zbieranie podpisów.
Reklama
Jerzy Meysztowicz: Polacy mają dość. Liczę na to, że te wybory okażą się przełomowe i skończy się w Polsce era PiSu.