Były kandydat na prezydenta Krakowa, radny Łukasz Gibała opublikował dane, z których ma wynikać, że wyłączanie późną nocą oświetlenia ulicznego w Krakowie wpłynęło na wzrost przestępczości. "To manipulacja, nijak ma się do rzeczywistości" - odpowiada radna z... klubu Gibały, była policjantka Alicja Szczepańska.
Reklama
"W drugiej połowie kwietnia przestępczość w Krakowie była prawie o 100% wyższa niż w pierwszej. Co się stało? 14 kwietnia Jacek Majchrowski podjął decyzję o nocnym wyłączaniu świateł i Kraków spowiły ciemności. Od tego czasu zgłaszali się do mnie mieszkańcy, którzy nie tylko subiektywnie czuli się mniej bezpieczniej, ale także padli ofiarami kradzieży, w miejscach, w których do tej pory problem ten nie występował." - alarmuje na swoim profilu na Facebooku Łukasz Gibała.
"To wygląda na celowe wprowadzanie w błąd"
Czy rzeczywiście przestępczość w Krakowie wzrosła? Radna z klubu Łukasza Gibały, była policjantka i specjalistka w sprawie policyjnej sprawozdawczości nie zostawia suchej nitki na szefie swojego klubu w Radzie Miasta. "Szkoda, że Łukasz Gibała przed publikacją swoich "rewelacji"nie skonsultował z fachowcami. To wygląda na celowe wprowadzanie w błąd mieszkańców" - mówi w rozmowie z Life in Kraków radna Szczepańska.
Dlaczego informacje Gibały o wzroście przestępczości są niewiarygodne? "Przede wszystkim nie można porównywać tak krótkiego okresu, jak dwa tygodnie do dwóch tygodni. Patrząc na wskaźniki procentowe, może się wydawać, że różnice są znaczne, ale liczby bezwzględne są bardzo niskie. Na przykład w pierwszej połowie kwietnia było jedno przestępstwo związane z uszkodzeniem ciała, w drugiej połowie... dwa." - wyjaśnia radna.
"Tendencje są zupełnie inne"
I rzeczywiście w poszczególnych kategoriach przestępstw wzrost tydzień do tygodnia to ledwie kilka przypadków. Jak podkreśla nasza rozmówczyni "w tak krótkim okresie, tak niewielkie różnice w liczbach przestępstw to raczej efekt przypadku, a nie tendencji."
Ta jest zupełnie inna. "Stan bezpieczeństwa w Krakowie od dawna się poprawia. Rok do roku, również w kwietniu, mamy spadek przestępczości. Pod tym względem wśród metropolii Kraków zajmuje czołowe miejsce" - podkreśla radna Szczepańska. W kwietniu 2019 r. doszło do 231 przestępstw, w tym roku do 118. zdarzeń. Ponadto również w zeszłym roku w kwietniu więcej przestępstw popełniono w drugiej połowie miesiąca.
Inny element świadczący o manipulacji danymi to, jak zauważa Alicja Szczepańska, brak informacji, o której godzinie dane przestępstwo zostało popełnione. Na przykład wzrost liczby kradzieży rowerów wiąże się z porą roku, a najczęściej są kradzione rowery pozostawione na ulicy w ciągu dnia.
"Liczyłam na merytoryczną współpracę w Radzie Miasta"
Jak podkreśla była policjantka, wyłączanie oświetlenia ulicznego z pewnością wpływa na subiektywne poczucie bezpieczeństwa, ale w Krakowie nie wpłynęło na realny wzrost przestępczości. "Jestem w szoku i jest mi przykro, że szef mojego klubu manipuluje danymi i tym samym podsyca strach wśród mieszkańców. Miałam zupełnie inne oczekiwania co do współpracy w ramach naszego klubu w Radzie Miasta. Liczyłam, że będzie marytoryczna" - stwierdza radna.
Reklama
Zauważa ponadto, że władze miasta skierowały na ulice w godzinach wyłączania oświetlenia dodatkowe patrole straży miejskiej. Cały czas działa również miejski monitoring, w wielu miejscach na podczerwień. "Przy niewielkim ruchu w mieście łatwiej jest wychwycić podejrzane osoby" - zauważa radna.
Miasto – w związku z pandemią koronawirusa – szukając oszczędności i biorąc pod uwagę znikomy ruch w mieście zdecydowało się wyłączać oświetlenie uliczne. Początkowo od północy do czwartej rano, a od najbliższego poniedziałku od 1.00. w nocy. Ograniczenia mają potrwać do jesieni.
Alicja Szczepańska
Radna. Przez 25 lat pracowała w policji, m.in. w sekcji nadzoru i obsługi prawej, gdzie zajmowała się nadzorem nad system sprawozdawczości policyjnej. Ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego.
Reklama