W MIEŚCIE

"Nic bez biskupa, nic bez bez ludu", za nami ingres kardynała Grzegorza Rysia

opublikowano: 20 GRUDNIA 2025, 20:26autor: TR WZ
"Nic bez biskupa, nic bez bez ludu", za nami ingres kardynała Grzegorza Rysia

Kardynał  Grzegorz Ryś, przy dźwięku „Zygmunta”, przekroczył próg katedry wawelskiej. Za nami ingres nowego metropolity.

Reklama

Nuncjusz apostolski w Polsce, abp Antonio Guido Filipazzi pokazał wiernym papieską bullę nominacyjną, a jej treść odczytał kanclerz Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Grzegorz Kotala. W dokumencie Ojciec Święty Leon XIV podkreślił, że gorliwość kard. Grzegorza Rysia okazana w Archidiecezji Łódzkiej, „doświadczenie w prowadzeniu spraw oraz ewangeliczna troska o najsłabszych”, stały się argumentem przemawiającym za powierzeniem mu Archidiecezji Krakowskiej, „wyróżniającej się wiernością oraz wieloma świętymi i błogosławionymi, zwłaszcza św. Stanisławem Biskupem i Męczennikiem a także św. Janem Pawłem II, papieżem”. Leon XIV zachęcił również, aby wierni przyjęli nowego pasterza „jako ojca, którego należy czcić i słuchać”, a nowego metropolitę prosił, by posługiwał „jako brat pośród braci i sługa wśród sług Bożych”.

Nowy metropolita krakowski przyjął insygnia – Racjonał św. Jadwigi Królowej oraz pastorał bp. Jana Małachowskiego, który przyniósł arcybiskup senior Marek Jędraszewski, a przekazał nuncjusz apostolski w Polsce, abp Antonio Guido Filipazzi. 

 W czasie homilii kard. Grzegorz Ryś zauważył, że Boża łaska i obdarowanie objawia się w katedrze na Wawelu. W tym kontekście zacytował fragment homilii abp. Karola Wojtyły z jego ingresu: „Do tej katedry nie można wejść bez wzruszenia. Powiem więcej: Nie można do niej wejść bez drżenia wewnętrznego, bez lęku; tu przemawia cała nasza przeszłość; przemawia zespołem imion i nazwisk – wszystkie te imiona i nazwiska znaczą i wyznaczają”. – Jesteśmy obdarowani. To nie jest tylko historia. Racjonał św. Jadwigi nie jest w muzeum – jest na ramionach biskupa. To nie jest kotwica. To są korzenie, które mają w sobie moc życia – mówił kardynał.

Zaznaczył, że łaska nie jest do wynoszenia się nad innymi, ale jest dla misji. – Ewangelizacja to jest prowadzenie ludzi do spotkania z Bogiem i prowadzenie całego rodzaju ludzkiego do jedności – dodawał, stwierdzając, że potrzeba determinacji, by to ciągle robić.

Metropolita przypomniał, że w czasie ostatniego synodu tajemnica Kościoła została opisane przez trzy „nic” – nic bez biskupa, nic bez rady prezbiterów, nic bez ludu. Nawiązując do tekstu papieskiej bulli nominacyjnej, kard. Grzegorz Ryś zwrócił uwagę na jej początek: „Wychodząc z łodzi, Jezus ujrzał wielki tłum”. Kardynał zaznaczył, że czas spędzony przez niego w Łodzi to „ogromnie ważne osiem lat”. – To jest doświadczenie Kościoła, z którym tu przychodzę naprawdę głęboko w sercu. „Wychodzę z Łodzi”, to nie znaczy zmieniam adres na najbardziej znany adres w Polsce. Nie, to dla mnie znaczy na ten moment „pochodzę z Łodzi”. Chcę, żebyście to wiedzieli. Ja pochodzę z Łodzi. Łódzki Kościół stał się dla mnie domem. Łódzki Kościół mnie ukształtował jako biskupa diecezjalnego – mówił metropolita krakowski, dziękując wszystkim łodzianom.