Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami znów prosi o pomoc dla królików. Uszatych podopiecznych przybywa Towarzystwu od kilku tygodni. Króliki potrzebują ziół i pelletu. Dary można wysyłać na Floriańską 53, do siedziby KTOZ.
Reklama
Zdjęcia potrzebnych królikom rzeczy można zobaczyć w mediach społecznościowych Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Również tam inspektorzy kilka tygodni temu alarmowali, że każdego dnia pod ich opiekę trafiają kolejne króliki, znalezione na krakowskich ulicach i skwerkach lub przynoszone do biura przy Floriańskiej przez zrzekających się królików właścicieli:
“Przekleństwem tych zwierząt jest ich urok. Kupowane pod wpływem impulsu, a jeśli okazuje się, że nie zachowują się jak inne, widziane na słodkich i zabawnych filmikach, są porzucane lub oddawane” - alarmował KTOZ.
Porzuconych królików nadal przybywa, stąd prośba do krakowian o pomoc: “Kończą nam się zioła i pellet, a króliczych podopiecznych nie ubywa, wręcz przybywa!” - piszą opiekunowie zwierząt i proszą także o wsparcie dla szynszyli, które również potrzebują ziół, a także piasku, baseników kąpielowych i pelletu:”Bardzo dziękujemy za wszelką pomoc!”
Dary dla królików i szynszyli można wysyłać na adres:
Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami,
ul Floriańska 53
31-019 Kraków
