Historyczny samolot AN-2, zwany Wiedeńczykiem wykonał pierwszy po 37 latach lot do Wiednia. Na pokładzie samolotu znalazła się załoga - Andrzej Malec i Grzegorz Czerwiński - która 1 kwietnia 1982 r. podjęła desperacki krok ucieczki za „żelazną kurtynę”. Obecny lot związany był z udziałem płatowca w międzynarodowych pokazach lotniczych na lotnisku Voslau w Austrii.
Fundacja Wiedeńczyk AN-2 udowodniła, że eksponat historyczny wcale nie musi stać w muzealnej gablocie – mówi Maciej Madej, Prezes Fundacji Wiedeńczyk AN-2.
- Spotkanie z pilotami, dawną załogą Wiedeńczyka i miłośnikami historii lotnictwa, a dodatkowo uczestniczenie w międzynarodowym wydarzeniu, na którym prezentują się wspaniałe samoloty, także i te będące jeszcze do niedawna w służbie wojskowej, to dla nas dodatkowa atrakcja i wyróżnienie. Cieszymy się, że pasja może połączyć tak wiele osób z różnych dziedzin".
Samolot przeszedł na początku 2016 roku kapitalny remont – wymianę płótna na skrzydłach, przegląd silnika i poszycia kadłuba oraz malowanie.
Historia „Wiedeńczyka”
Nazwa „Wiedeńczyk” związana jest z dramatyczną historią tego samolotu, która miała miejsce podczas stanu wojennego. 1 kwietnia 1982 roku jedna z załóg wykonująca loty treningowo-operacyjne podjęła desperacką decyzję o ucieczce za "żelazną kurtynę". Spektakularny lot zakończył się szczęśliwie na wiedeńskim lotnisku.
Po powrocie do Polski samolot zwany wówczas nieformalnie, a z czasem również oficjalnie „Wiedeńczykiem” nadal pełnił służbę w lotnictwie wojskowym. W 2012 r. wraz z pozostałymi „Antkami” – Wiedeńczyk został wycofany ze służby w Siłach Powietrznych i przekazany jako eksponat do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
„Wiedeńczyk” ma oryginalny wygląd i ciekawy kamuflaż. Wizerunek drapieżnej bestii na zielono-żółtym pokryciu kadłuba i skrzydeł znakomicie wpisuje się w sylwetkę tego dwupłatowca. Samolot może zabrać na pokład 12 pasażerów i ładunek o masie półtorej tony. Dodatkową zaletą tej maszyny jest możliwość wykorzystania przez skoczków spadochronowych i zamontowania „rękawa” tuż za ogonem samolotu, służącego do szkolenia strzeleckiego załóg śmigłowców wojskowych.
Prototyp samolotu AN-2 zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Olega Antonowa został oblatany 31 sierpnia 1947 roku.
Produkcja seryjna ruszyła cztery lata po II Wojnie Światowej. Samolot popularnie nazywany przez pilotów „Antkiem” budowano od lat sześćdziesiątych w ówczesnej Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego – PZL-Mielec. Wielozadaniowa maszyna znalazła szerokie zastosowanie, nie tylko w jednostkach wojskowych, rolnictwie, ale również w sporcie i branży pasażerskiej w wielu krajach Europy i świata. Samolot AN-2 jest największym produkowanym seryjnie jednosilnikowym dwupłatowcem na świecie.