Każdy krakus zna to miejsce, ale mało kto, pod oryginalną nazwą. Na rogu Anny i Wiślnej robiło się głównie zakupy, a nie myślało o tym, co się tu działo w XVI wieku. A działo się niemało, bo Erazm Czeczotka był postacią niebanalną. Teraz jego pałac wraca do swoich tradycji i korzeni – tak przynajmniej chcą właściciele obiektu.
Film i artykuł na ten temat zobaczycie tutaj