Dwoje dzieci przemówiło do rozsądku bandzie rozwydrzonych dorosłych. Astrid Lindgren - na dźwięk tego nazwiska małym i dużym dzieciom błyszczą oczy! Jest ona jedną z najpoczytniejszych autorek książek dla dzieci. W Teatrze Groteska przedstawienie wg. powieści A. Lindgren - "Ronja, córka zbójnika".
Ronja jest córką zbójnika Matta i „dzieckiem lasu”. Dziewczynka jest wielokrotnie ostrzegana przed rozbójnikami Borki - hersztem innej rodziny zbójeckiej. Jednak, po poznaniu syna Borki – Birka, Ronja zmienia zdanie na temat „wrogów”. Młodzi ratują sobie życie i wyciągają się wzajemnie z tarapatów. Wkrótce rozkwita między nimi przyjaźń i miłość. Tego nie potrafią zaakceptować ich ojcowie. Dowiedziawszy się o tym zakazanym uczuciu, rozwścieczony Matt wyrzeka się córki. Gniew i duma rodziców nie są jednak w stanie rozdzielić młodych.
Czy historia zakazanej miłości musi zawsze kończyć się tragicznie? Czy młodzieńczy bunt nie jest czasem wskazany? A może należy podążać za głosem serca, mimo narzucanych nam przez innych uprzedzeń?
O tym, czy Ronji i Birkowi uda się udobruchać rodziców i połączyć dwie zbójeckie rodziny w jedną, przekonacie się oglądając przedstawienie o „zbójeckiej miłości” w Teatrze Groteska, w reżyserii Daniela Arbaczewskiego.
Do spektaklu "wyszydełkowano" ręcznie wzory dekoracji i kostiumów z 30 kilogramów owczej wełny. Do budowy kulis zużyto 1350 m2 bawełnianego płótna, a podłoga to 80 m2 bawełny technicznej. Liny z konopi mają w sumie 180 m długości. Ażurowa kurtyna (7x5 m) powstała z bambusa, włóczki, szmatek i sznura. W spektaklu "grają" też kamienie - 120 sztuk - ze styropianu, włóczki i szmatek.