29 - 30stycznia2019
Teatr „Bagatela” im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego — Duża ScenaTeatr

Mayday 2

Mayday 2

Widmo kazirodztwa zawisa nad rodzinami taksówkarza-bigamisty – a wszystko przez nowe technologie komunikacyjne! Syn Barbary i córka Mary przypadli sobie do gustu przez Internet, a teraz dążą do prawdziwego poznania (również w sensie biblijnym…).

Po osiemnastu latach od wydarzeń znanych z „Maydaya” John Smith nie zmądrzał ani o jotę i wciąż czyni akrobatyczne wysiłki, żeby utrzymać obie żony w stanie nieświadomości. Jedna z nich to rasowa wydra, druga etatowa kura domowa, ale z pewnością żadna z nich nie chciałaby wnuka ze skazą genetyczną.

O końcu podwójnego życia naszego bohatera nie wspominając…

Włodzimierz Jurasz „Grunt to rodzinki”, „Gazeta Krakowska”, 7 czerwca 2005:

„Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu - głosi znane porzekadło. Rodzina, rodzina, nie cieszy, gdy jest, lecz kiedy jej ni ma, samotnyś jak pies, śpiewali Starsi Panowie (dwaj). Z obu tych, w zasadzie sprzecznych, maksym, John Smith, bohater farsy Raya Cooneya, zatytułowanej "Mayday", wybrał tę drugą. Co zaowocowało skutkami znanymi już w całym niemal świecie. Tekst, opowiadający o londyńskim taksówkarzu-bigamiście, żyjącym równocześnie z dwoma rodzinami, odnosi wielkie sukcesy na scenach wielu krajów. W samej Bagateli grany jest od 10 lat, a liczba przedstawień przekroczyła 700. Trudno więc dziwić się autorowi, że postanowił zdyskontować sukces i napisał farsę "Mayday 2".

Trudno też dziwić się Bagateli, że postanowiła ten teatralny sequel (ciąg dalszy) wprowadzić do repertuaru. Czym jest farsa? Jak stwierdza "Słownik terminów literackich" pod redakcją Janusza Sławińskiego - to odmiana komedii obejmująca utwory sceniczne o błahych konfliktach, posługujące się środkami komizmu sytuacyjnego, błazeńskimi wyjaskrawieniami, efektami groteski i karykatury. Ponieważ tekst "Mayday 2", podobnie jak i inscenizacja Marcina Sławińskiego, wyczerpują wyliczone tu znamiona, właściwie można by pisanie tej recenzji zakończyć. Bo zarówno Niżej Podpisany, jak i jego W. Cz. Małżonka, jak też obecny na premierze we własnej osobie Redaktor Naczelny "Gazety Krakowskiej" Marek Zalejski, chichrali się podczas przedstawienia bez opamiętania - co powinno wystarczyć do stwierdzenia, że premiera była nader udana (pomijam: 1. pewne zażenowanie tzw. inteligenta, towarzyszące wspomnianemu chichraniu; 2. ewidentne mielizny scenariusza, nie stroniącego od braku logiki; 3. niewytłumaczalne psychologicznie zachowania bohaterów). Czyli - było fajnie (czytaj: tak jak być powinno). Niżej podpisany nie byłby jednak sobą, gdyby nie postawił fundamentalnego pytania, luźno tylko związanego z inscenizacją Marcina Sławińskiego: po kiego licha główny bohater, John Smith, wkładał tak wiele wysiłku w życie z dwoma kobietami jednocześnie... Ale tę kwestię może rozstrzygnąć nie skromny recenzent "Gazety Krakowskiej", a jedynie sam śp. dr Zygmunt Freud.”

Kiedy, o której godzinie?

29 stycznia 2019  16:30
29 stycznia 2019  19:15
30 stycznia 2019  16:30
30 stycznia 2019  19:15

Gdzie?

Teatr „Bagatela” im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego — Duża Scena

Dla kogo?

Dla miłośników teatru.

Ceny biletów

od 20 PLN do 80 PLN

Gdzie i jak kupić bilet?

Bilety możecie kupić tutaj

Przydatne linki i wskazówki

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności