W Domu Bernardy A. Alejandra Radawskiego nie znajdziemy oswojonych przedmiotów, które kojarzą nam się z ciepłem domowego ogniska.
Reklama
Nie ma miękkich foteli ani sentymentalnych pamiątek, a okien nie zdobią śnieżnobiałe koronki firanek. Jedyne koronki opinają ciasno ciała bohaterek – usztywniają postawę trzech córek i służącej, trzymają je mocno za gardła, odzwierciadlając dłoń despotycznej matki, Bernardy Alby (Ewa Kolasińska), która z ich domu tworzy bezwzględne więzienie. Z początku mrok spowija pustą scenę, z której wyrastają cztery postumenty o zróżnicowanej wielkości, co wyraża panującą w domu hierarchię i jeszcze bardziej zawęża bohaterkom pole ruchu. Uczucie obcowania z przestrzenią, z której jedyną ucieczką jest śmierć, potęgują projekcje Marcina Koszałki prowadzące widza w głąb przegniłych piwnic domostwa, z których nie sposób się wydostać.
Sztuka Dom Bernardy Alby napisana przez Federica Garcię Lorkę tuż przed śmiercią – poeta zamordowany został w sierpniu 1936 roku, w miesiąc po wybuchu wojny domowej w Hiszpanii – od momentu prapremiery uważana była za symbol sprzeciwu wobec tyranii generała Franco.
Poprzez tę sztukę staram się pokazać życie ofiar ucisku, spełniających absurdalne, wynikające z systemu patriarchalnego, archaiczne rozkazy rodziny. Ujawnia ona przemoc, stosowaną wobec kobiet, pozbawionych głosu i praw, traktowanych jako przedmiot na sprzedaż i narzędzie reprodukcji. Lorca pokazuje opresję, jakiej poddawane są członkinie rodziny, ale myślę, że można to bezpośrednio przełożyć na inne środowiska, na całe społeczeństwa i kraje. To problem uniwersalny, z którym pragnę się zmierzyć. Alejandro Radawski.
Męsko-damskie stereotypy, rola kobiety w domowej hierarchii, przemoc domowa czy gra pozorów – reżyserowi spektaklu udało się uzyskać uniwersalny wydźwięk dramatu napisanego przez Lorkę w latach 30. ubiegłego stulecia. Anna Małachowska, na Scenie
Alejandro Radawski to reżyser i dramaturg argentyński polskiego pochodzenia. W Teatro Tadron w Buenos Aires zrealizował swoją adaptację „Ferdydurke” Gombrowicza oraz „Smugę cienia” według Conrada we współpracy z Ambasadą Polską. Prowadzi warsztaty dramaturgiczne i teatralne w Buenos Aires i w Rzymie. Nagrodzony stypendiami przez Hiszpańską Akademię Królewską (2013), Fundusz Wyszehradzki (2015) i Narodowy Fundusz Sztuki w Argentynie (2016).
OBSADA
Ewa Kolasińska - Bernarda
Alina Szczegielniak - Angustias
Maja Wolska - Martirio
Aleksandra Nowosadko - Adela
Ilona Buchner, Iwona Budner Poncja **
** rola dublowana
TWÓRCY
Alejandro Radawski Reżyseria / adaptacja / scenografia
Rubi Birden - Przekład
Anna Czyż - Kostiumy
Reklama